Volkswagen Tiguan I, który zadebiutował w wersji drogowej na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie w 2007 roku, to jeden z najpopularniejszych kompaktowych SUV-ów na rynku wtórnym. Cechuje się dobrym prowadzeniem, bogatym wyposażeniem i solidną pozycją rynkową. Jednak nie wszystkie wersje silnikowe są godne polecenia, szczególnie jeśli mówimy o jednostkach benzynowych. Wybór odpowiedniego silnika w Tiguanie ma kluczowe znaczenie nie tylko dla komfortu jazdy, ale i dla portfela – niektóre wersje mogą generować kosztowne naprawy. Jaki silnik benzynowy wybrać w VW Tiguanie?
Silniki benzynowe VW Tiguan I
W Tiguanie I dostępne były dwie główne grupy silników benzynowych: 1.4 TSI oraz 2.0 TSI. Oba typy miały swoje zalety, ale i sporo kontrowersji – szczególnie na rynku aut używanych.
Silniki 1.4 TSI – teoretycznie oszczędne, w praktyce… problematyczne
Najpopularniejszy wybór wśród użytkowników miejskich – 1.4 TSI – dostępny był w kilku wariantach mocy: 122 KM, 125 KM, 150 KM oraz 160 KM. Na papierze – idealne połączenie dynamiki z niskim spalaniem. W praktyce jednak – sporo pułapek.
Silniki 1.4 TSI z wczesnych lat produkcji (głównie z rodziny EA111) mają opinię awaryjnych. Do najczęstszych usterek należą:
- Rozciągający się łańcuch rozrządu, którego wymiana wiąże się z wysokimi kosztami.
- Nadmierny pobór oleju silnikowego, niekiedy nawet 1 litr na 1000 km.
- Pękające tłoki i pierścienie, co często kończy się koniecznością wymiany całego bloku.
- Wtryskiwacze o ograniczonej trwałości – zużywają się nawet przy przebiegach poniżej 100 tys. km.
Szczególnie ryzykowne są wersje 1.4 TSI Twincharger, czyli wyposażone zarówno w turbosprężarkę, jak i kompresor. Dają bardzo dobrą dynamikę (150–160 KM), ale są kosztowne w serwisowaniu i notorycznie zawodzą – np. przez awarie sprzęgiełka kompresora.
Jeśli już decydować się na 1.4 TSI, to najlepiej na nowszą konstrukcję EA211 z paskiem rozrządu i poprawioną niezawodnością. Trudno je jednak znaleźć w Tiguanach I – występowały raczej w późniejszych modelach.
Silniki 2.0 TSI – mocniejsze, ale również nie bez wad
Dla kierowców, którzy oczekują od Tiguana lepszych osiągów, wybór pada zwykle na silnik 2.0 TSI. Ten motor dostępny był w wariantach od 170 do 211 KM, a po liftingu także 180 KM i 200 KM. Te jednostki napędowe zapewniają dobre przyspieszenie, zwłaszcza w połączeniu z napędem 4MOTION (sprzęgło Haldex) i automatyczną skrzynią DSG.
Choć 2.0 TSI uchodzą za bardziej dopracowane niż 1.4 TSI, to również mają swoje bolączki:
- Nadmierne zużycie oleju – wynikające często z wadliwych pierścieni tłokowych.
- Wycieki oleju z pokrywy zaworów i miski olejowej.
- Problemy z turbosprężarką, zwłaszcza w egzemplarzach o większym przebiegu.
Na plus trzeba zaliczyć fakt, że nowsze silniki z rodziny EA888 (głównie po 2012 roku) miały już poprawione układy smarowania i mniej problemów z poborem oleju.
Silnik 2.0 TSI ma jeszcze jedną zaletę: znacznie lepszą kulturę pracy i elastyczność jazdy w trasie. To także jedyny rozsądny wybór, jeśli planujesz holowanie przyczepy czy częste wypady poza miasto.
Bezpośredni wtrysk paliwa
Zarówno 1.4 TSI, jak i 2.0 TSI wykorzystują bezpośredni wtrysk paliwa, co niesie ze sobą pewien minus – odkładanie się nagaru na zaworach dolotowych. Objawia się to nierówną pracą silnika, spadkiem mocy i zwiększonym zużyciem paliwa. Niestety, usuwanie nagaru wymaga demontażu dolotu i często kosztownego czyszczenia metodą chemiczną lub mechaniczną.
Nie poleca się również montażu instalacji LPG w tych jednostkach – bezpośredni wtrysk znacznie utrudnia adaptację, a koszty mogą przekroczyć sens ekonomiczny całej operacji.
Który silnik benzynowy w VW Tiguanie wybrać?
Wybór silnika zależy od oczekiwań i stylu jazdy. Dla ułatwienia – poniżej krótkie zestawienie:
Najlepszy wybór pod względem niezawodności:
➡ 2.0 TSI EA888 po liftingu (od 2012 roku) – pod warunkiem regularnego serwisowania i pilnowania poziomu oleju.
Najgorszy wybór:
➡ 1.4 TSI Twincharger (150–160 KM) – mimo świetnych osiągów, ryzyko awarii bardzo wysokie.
Ekonomiczna opcja dla miasta:
➡ 1.4 TSI 122/125 KM (zadbana sztuka z historią serwisową) – ale tylko jeśli nie planujesz długich tras ani holowania.
Dla wymagających użytkowników:
➡ 2.0 TSI 200–211 KM z napędem 4MOTION – świetna dynamika, przyzwoita trwałość, ale nieco wyższe spalanie (ok. 8–9 l/100 km).
Należy również pamiętać, że najbezpieczniejsze zakupy to auta z polskiego salonu, z pełną historią serwisową i potwierdzonym przebiegiem. Egzemplarze po kolizjach lub z niepewnym pochodzeniem potrafią być kosztowną pułapką, zwłaszcza przy silnikach benzynowych.
VW Tiguan I z benzyną – rozsądny kompromis czy pole minowe?
Podsumowując: VW Tiguan I z silnikiem benzynowym to w teorii rozsądny wybór dla osób, które cenią komfort, przestronność i styl SUV-a. Jednak tylko niektóre jednostki rzeczywiście zasługują na uwagę. Unikaj silników 1.4 TSI Twincharger oraz wczesnych wersji 2.0 TSI z dużym apetytem na olej. Najbezpieczniej postawić na nowsze 2.0 TSI EA888 po modernizacjach – szczególnie w wersji z napędem 4MOTION. To dobry kompromis między osiągami a trwałością.
A jeśli priorytetem jest niski koszt utrzymania i jazda miejska – warto rozejrzeć się za zadbanym egzemplarzem 1.4 TSI (EA211), choć znalezienie takiego może być trudne.